WŁADYSŁAW SIKORSKI

Władysław Sikorski – karta lidera w akcji

Generał, premier, polityk środka. W realnej historii zginął w katastrofie gibraltarskiej w 1943 roku – do dziś otoczonej mgłą podejrzeń. W mojej książce los daje mu więcej czasu. Zamiast tragicznej śmierci, Sikorski przejmuje pałeczkę po Dmowskim w 1942 roku i staje się przywódcą, który prowadzi Polskę do zwycięstwa. Z generała na uchodźstwie wyrasta na pierwszego powojennego prezydenta wolnej Rzeczypospolitej – symbol elastycznego, inkluzyjnego przywództwa.

Sikorski różni się od Dmowskiego jednym – nie jest hegemonem. Nie buduje obozu „swoich przeciw cudzym”. Raczej spaja, łączy, godzi. Potrafi jednoczyć centroprawicę, rozmawiać z chadekami, współpracować z ludowcami. Gdy nadchodzi wojna totalna, okazuje się, że to właśnie taka osobowość daje Polsce przewagę: państwo nie jest zabetonowane w jednej ideologii, tylko otwarte na szeroki front walki.

Osiem mocy Sikorskiego

  • Konsolidacja władzy: ★★★★☆ – nie miał własnej partii, ale jako premier i generał budził respekt.

  • Reakcja kryzysowa: ★★★★★ – błyskawiczne decyzje w czasie wojny, dowódca, który nie gubił głowy.

  • Legitymizacja: ★★★★☆ – bohater wojenny, popularny w kraju i ceniony na Zachodzie.

  • Zdolność koalicyjna: ★★★★★ – mistrz łączenia środowisk, twórca Frontu Morges i rządów jedności.

  • Siła wizji: ★★★★☆ – wierzył w nowoczesne państwo, które walczy dyplomacją i armią, nie mitem.

  • Kapitał gospodarczy: ★★☆☆☆ – nie ekonomista, ale rozumiał znaczenie gospodarki w wojnie totalnej.

  • Charyzma osobista: ★★★★☆ – umiał pociągnąć za sobą żołnierzy i zjednać politycznych partnerów.

  • Dyscyplina militarna: ★★★★☆ – sprawdzony dowódca, znający wartość logistyki i planu.

Dlaczego jest w grze?

Sikorski to karta „Lidera w akcji”. W odróżnieniu od Dmowskiego nie żyje ideami zza biurka, lecz prowadzi ludzi w realnej walce. W mojej książce to on przejmuje ster państwa w decydującym momencie – gdy Wehrmacht jest związany na wschodzie, a Polska przygotowana do ofensywy. Dzięki jego zdolnościom koalicyjnym alianci traktują Warszawę jako równorzędnego partnera, a nie jako pionek.

Na blogu jego karta jest kontrapunktem wobec karty Dmowskiego. Tamten – mentor, wizjoner i patriarcha. Ten – żołnierz, koalicjant i prezydent zwycięskiej Polski. Dwóch ludzi, dwie epoki, a razem – fundament alternatywnego zwycięstwa.

Powrót do blogu